Nie ma lepszego momentu na Twój rozwój osobisty. Ten moment jest po prostu tak dobry jak każdy inny. Nie ma sensu czekać na lepszy. Udowodnię Ci to.
Mój 2015.
Rok 2015 był dla mnie niezwykłym rokiem. Pełnym rozwoju osobistego. Dwójka małych dzieci i trzecie w drodze. Do tego przez pierwsze pół roku praca na etat i dodatkowa (a w tym czasie dwa miesiące nudności), a potem zamiast pracy oszczędzanie się ze względu na zagrożenie przedwczesnym porodem. A jednak już dawno nie nauczyłam się tak wiele i tak bardzo nie żyłam w zgodzie ze swoimi wartościami jak właśnie w 2015 roku. Więc jak ja to zrobiłam?
Skorzystałam z cudownego przesłania, które stało się moim mottem, a w różnych wersjach, usłyszałam je z kilka ust. Najpierw Kamila Rowińska motywowała słowami, żeby:
Za każdym razem, kiedy realizujesz swoją wartość (...) zrób tyle, ile możesz. (...) Przestań odpuszczać. (...) Zrób cokolwiek!
A potem jeszcze Ola Budzyńska:
Zacznij już teraz, z tym co masz. (...) Zrobione jest lepsze od doskonałego.
Innymi słowy:
Nie czekaj na moment idealny. Rób co możesz z tym, co masz.
Najpierw trzeba wiedzieć, czego się chce, co jest dla nas ważne.
Kiedyś przyszła do mnie na coaching młoda kobieta, która miała już dość swojego życia i chciała coś zmienić. Mówiła, że potrzebuje się rozwijać. Jednak przez długi czas nie potrafiła zdefiniować, czym dla niej jest rozwój osobisty i dopóki tego nie zrobiła, stała w miejscu. Kiedy sobie na to odpowiedziała, ruszyła z miejsca.
Dla mnie rozwojem osobistym jest udział w szkoleniu, przeczytanie książki, ale też zjedzenie nowej potrawy, czy spacer ulicą, którą jeszcze nigdy nie szłam. Moja definicja rozwoju osobistego, to doświadczanie nowego - od spraw najmniejszych, codziennych aż po wielkie i spektakularne. Dzięki tej definicji czuję, że mój rozwój trwa nieustannie, niezależnie od miejsca i sytuacji, w której się znajduję. Wystarczy tylko, że otworzę się na to, co nowe lub aktywnie i świadomie tego poszukam.
Mój rozwój osobisty - "cokolwiek"
W moim rozwoju osobistym ważne jest uczenie się. Więc w ubiegłym roku nauczyłam się baaardzo dużo i to takich umiejętności, jakich nawet nie planowałam. I to nie ruszając się z domu dalej niż na odległość 25 km. Miałam na to dwa sposoby - dojechać do Częstochowy oraz uczyć się przed komputerem z internetem. To było moje "rób co możesz, z tym co masz". I nawet dwoje małych dzieci, ciąża, praca i zagrożenie zdrowia nie było wymówką, bo właśnie tyle mogłam zrobić. A na szkoleniowa wyjazdowe jeszcze przyjdzie czas.
Uwielbiam też podróżować. Ale z powyższych powodów, w zeszłym roku wyjechaliśmy tylko na weekend zaledwie 40 km od domu. A mimo to zwiedziłam Mongolię, trasę rajdu Dakar, morza i oceany, najtrudniejszą, lodową drogę świata itp. Jak to się stało? Uczestniczyłam w spotkaniach z podróżnikami i fotografami. Oczywiście oglądałam też programy podróżnicze, zdjęcia i wystawy, ale spotkania na żywo przenosiły mnie w czasie i przestrzeni.
Lubię też fotografię - reporterską, podróżniczą. Oprócz kilku spotkań z fotografami, wzięłam też udział w konkursie fotograficznym, Fotomaraton. Zrobiłam to po swojemu ze względu na ciążę, tzn w połowie dnia przyjechałam do domu, zdrzemnęłam się i wróciłam na konkurs wieczorem oddać zdjęcia do oceny. Tyle mogłam się z siebie dać.
Nagroda
Na ostatnie urodziny, zażyczyłam sobie od najbliższych tylko jednej rzeczy ... czasu. Zaplanowałam dwa wyjścia - jedno na spotkanie praktyków rozwoju osobistego, a drugi na festiwal podróżniczy. Poszłam i byłam bardzo szczęśliwa. A co ciekawsze, na obu spotkaniach wylosowałam nagrody! To jeszcze raz pokazało mi, że jeśli człowiek dba o siebie i robi to, co jest dla niego ważne, los się do niego uśmiecha.
Twój rozwój osobisty i Twoje wartości
Ty możesz mieć swoją definicję rozwoju osobistego. Dla Ciebie to może być rozwijanie swoich kompetencji zawodowych, a może rodzicielskich, nauka języków obcych, albo podróżowanie. Szydełkowanie lub pieczenie ciast. Nowy styl odżywiania, a może ćwiczenie swojego ciała. To może być też zaglądanie wgłąb siebie, zmiana sposobu myślenia czy spojrzenia na świat, rozwój duchowy.
Każda definicja jest prawidłowa. Rozwój osobisty to jest bowiem takie działanie, którego efektem jest rozwinięcie swojego charakteru, osobowości lub jakichkolwiek umiejętności. A wszystko to po to, by zmieniać, a w zasadzie ulepszać swoje życie! Dlatego, jeśli jest Ci w życiu niewygodnie i jakby czegoś brakowało, to mam dla Ciebie dobrą wiadomość.
Nie musisz czekać. I nie musisz wprowadzać w życiu rewolucji. Możesz zrobić to dla siebie już teraz. I to bezboleśnie. Musisz tylko wiedzieć, czego chcesz.
Przyszła mi do głowy taka myśl. Wiele osób opowiada o tym, że wieczorami lub w weekendy ma "smaka, żeby coś zjeść". Urządzają sobie wycieczki do kuchni, do lodówki czy szafek i podjadają. Może kanapka z szynką, może budyń, może banan, może wafelek, może śledź. I tak chodzą przez cały wieczór i szukają, a potem leżą przed telewizorem. Z pełnym brzuchem i wyrzutami sumienia. Szukają "smaka" w buzi, a może tak naprawdę potrzebują znaleźć ten "smak" w swoim życiu?
Dlatego, jeśli czujesz, że czegoś Ci w życiu brakuje, podejmij decyzję!. Zdecyduj, że chcesz robić to, co jest ważne i sensowne, w takiej formie i w takim wymiarze, w jakim jest to teraz możliwe. Nie odkładaj na później, ponieważ ten idealny czas, może nigdy nie nadejść. I co wtedy?
Więc znajdź "swój smak", ten który da Ci radość i satysfakcję. A potem zastanów się, co możesz zrobić w tym momencie życia, żeby się nim delektować. Zrób tyle, ile możesz. Zrób cokolwiek. Przestań odpuszczać.
p.s. Polecam mowę Kamili Rowińskiej na YouTube o tytule: Kamila Rowińska mowa motywacyjna power speech szkolenie online dla Colway International (od 18'30)
P.S. Jeśli tekst Ci się spodobał, to proszę zostaw po sobie ślad - polub, skomentuj, udostępnij.
Zapraszam też do mojej Coachingowej Grupy Wsparcia - ODCHUDZANIE BEZ JOJO na FB
oraz na stronę kursu
EMOCJI SIĘ NIE JE.
Na Facebooku znajdziesz mnie tutaj. Zapraszam do polubienia 😉
Beata