10 sposobów, żeby zmniejszyć apetyt na słone, chrupiące przekąski. Tak, jest ich aż tyle. Mają różne działanie w zależności od przyczyny, z powodu której pojawia się zachcianka.
Ale po kolei.
Potrzeba spożywania soli
Jest wrodzona i naturalna - nie tylko u ludzi, a i u zwierząt. Odpowiedni poziom soli we krwi jest niezbędny do życia, a gdy przestajemy spożywać sól, ciało zaczyna wydalać wodę, żeby utrzymać homeostazę. Kiedy więc zaczyna się problem?
Słone przekąski
Słone przekąski zawierają zwykle jeszcze spore ilości tłuszczy i/lub węglowodanów. Co zajadasz? Chipsy, orzeszki, krakersy, popcorn czy paluszki? Te produkty nie należą do dietetycznych, w związku z czym chrupane często i w dużych ilościach będę stopniowo odkładać się w postaci tłuszczu. Mogą być przyczyną tycia lub mogą utrudniać chudnięcie. A tym samym szkodzić zdrowiu. I tu zaczyna się problem.
Chrupanie
A jeśli powiem Ci, że wcale nie chodzi o smak? Że ważniejsza jest faktura, bo możesz je rozgryzać i chrupać. Bo ponownie, my i zwierzęta, mamy potrzebę gryzienia i przeżuwania. A ona nasila się szczególnie w okresach stresu i napięcia psychicznego. I tu dochodzimy do sedna.
Stres
Stres jest w naszym życiu wszechobecny. Często jest pomocy i mobilizujący. Ale tego zwykle nie zauważamy. Za to mocno daje nam się we znaki wtedy, kiedy jest zbyt silny i powoduje różne, nieprzyjemne objawy, w tym również takie uczucia jak napięcie, niepokój czy złość. Niejednokrotnie udowodniono naukowo, że wraz ze wzrostem stresu wzrasta spożycie przekąsek. Stres z jednej strony powoduje rozproszenie uwagi i zaczynamy sięgać po jedzenie automatycznie. A z drugiej, jedzenie - chrupanie, pozwala na rozładowanie napięć gromadzonych w szczęce (zwróć uwagę, czy przypadkiem nie zaciskasz w ciągu dnia zębów ze złości lub po to, aby nie powiedzieć czegoś, czego będziesz potem żałować!).
Ukryte emocje
I są to emocje nieprzyjemne, z którymi nie bardzo mieliśmy się okazję oswoić w dzieciństwie. Słyszeliśmy "uspokój się, nie denerwuj, nie płacz". I teraz kiedy ogarnia nas złość, kiedy dopada niepokój, nie wiemy, co z nimi zrobić. Łatwiej jest pakować do buzi kolejne chrupiące przekąski - odwrócić uwagę od problemów, przemilczeć trudne słowa, uspokoić się uczuciem i odgłosem chrupania. Jedzenie jest "workiem treningowym", który obrywa, bo nie potrafimy inaczej poradzić sobie z emocjami tak, aby nie ranić siebie czy swoich bliskich.
Strategie jak zmniejszyć apetyt na słone, chrupiące przekąski
Więc co innego możesz zrobić, żeby z jednej strony poradzić sobie z pokusą na słone przekąski, a z drugiej tak zadziałać, aby ta pokusa już się nie pojawiała (wg Doreen Virtue):
1. Posyp niewielką ilością soli gotowe produkty.
zamiast dodawać ją na etapie gotowania / smażenia - będzie wtedy lepiej wyczuwalna (pozwoli to zaspokoić zachciankę na sól).
2. Jedz chrupiące warzywa z lekkimi sosami.
Miej je zawsze w domu, aby było łatwo po nie sięgnąć. To jest jednak działanie doraźne, które uchroni przed objadaniem się niezdrowym jedzeniem, ale nie rozwiązuje problemów, dlatego:
3. Dotrzyj do źródła swojego stresu czy napięcia.
Dotarcie do przyczyn i zajęcie się nimi, choć trudne, to przyniesie najlepsze efekty na dłuższą metę.
4. Wyładuj gniew w zdrowy sposób.
Jeśli czujesz gniew na kogoś, to zrozum, że opychając się jedzeniem, jedyną osobą, która będzie cierpieć będziesz Ty. Znajdź więc inne metody, możesz np. ćwiczyć.
5. Aktywność fizyczna.
Endorfiny wyprodukowane w czasie aktywności na pewno odgonią zmniejszą emocje, pomogą rozładować napięcia i poprawią nastrój.
6. Zadzwoń do kogoś.
Porozmawiaj o problemie - pomoże Ci to oddalić pokusę, a na dłuższą metę może zaowocować znalezieniem sposobu na pokonanie problemu.
7. Opisz swoje uczucia.
Na początek dużym krokiem będzie, jeśli zauważysz i nazwiesz sobie to, co czujesz. Powiedz sobie: "Tak, jestem teraz zdenerwowana", "Stresuję się przed jutrzejszą rozmową". Nazywanie uczuć automatycznie zmniejsza ich intensywność. Następnie możesz opisywać je dokładniej, np w dzienniczku uczuć czy pamiętniku.
8. Nie chrup, jeśli rozwiązujesz problemy.
Jeśli zdecydujesz się rozwiązywać problemy, np porozmawiać z partnerem, który swoim zachowaniem wywołał Twoją złość - nie sięgaj wtedy po jedzenie. Nawet chrupanie zdrowej marchewki zakłócić proces, ponieważ zagłuszysz emocje, a one są niezbędne, aby być w dobrym kontakcie z samym sobą. Pochowaj wtedy wszystkie przekąski.
9. Sprawdź, czy nie chodzi o tłuszcz.
Ponieważ część słonych przekąsek zawiera tłuszcz, to może bardziej chodzić o właściwości tłustych potraw - zapełnianie wewnętrznej pustki, poczucie braku sensu itp. - ale o tym innym razem.
10. Stosuj afirmacje.
Wybierz jedną z nich, która najlepiej do Ciebie przemawia i powtarzaj wielokrotnie w ciągu dnia:
- Całe napięcie opuściło moje ciało.
- Wybaczam sobie i innym.
- Potrafię doskonale się sobą zaopiekować,
- Moi przyjaciele mnie kochają i myślą o mnie.
- Mam prawo do odpoczynku i zabawy.
- Moje potrzeby są dla mnie ważne.
Którą z metod zastosujesz następnym razem, kiedy pojawi się ochota, na schrupanie czegoś słonego?
P.S. Jeśli przeczytałaś tekst do końca, i czujesz, że on jest o Tobie, ale równocześnie czujesz się pogubiona i nie wiesz, jak to teraz sobie poukładać, sprawdź, czy zajadasz emocje i stres.
Kliknij w zdjęcie i sprawdź, czy zajadasz emocje i stres:
Zapraszam też do mojej grupy na Facebooku:
Jak odzyskać poczucie kontroli nad apetytem i spokój w temacie jedzenia?
oraz na stronę programu online dla kobiet (kliknij w zdjęcie)
Na Facebooku znajdziesz mnie tutaj. Zapraszam do polubienia.
Beata